SPOTKANIE ZE SŁOWEM – 291/365 – WYTRWAŁOŚĆ – (Łk 10, 1-9 )
„Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”.
Turysta zanocował w klasztorze Kartuzów. Na drugi zdziwiony brakiem mebli zapytał zaciekawiony.
– A gdzie są wasze meble?
–A gdzie Pan m swoje meble?
– Ja jestem tutaj przejazdem – odpowiedział turysta.
– My też – uśmiechnął się zakonnik.
W dzisiejszej Ewangelii spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi!” Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”.
Jezus posyła nas, abyśmy głosili świadectwo o Nim. A przede wszystkim nieśli pokój. Mówi o czekających nas przeciwnościach, trudnościach. Zachęca do wytrwałości. Mówi „Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki”. Czasem ogarnia nas lęk. Jezus wie o tym. Jest zawsze obok Zapewnia, że jest z nami, aż do skończenia świata.
Jezu ufam Tobie, boś Ty wierny wszechmogący i miłosierny
Fot: Chris
_____________________________________________________
Ewangelia (Łk 10, 1-9)
Żniwo wielkie, ale robotników mało
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich:
«Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie.
Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».

